Wśród krajów posiadających szerszy przedział celu inflacyjnego oczekuje się, że w 2024 r. Najnowsze prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) potwierdzają, że 2023 r. Będzie dla polskiej gospodarki trudnym czasem.
Inflacja a obniżki stóp
Niż szacunki samego NBP, ale że jest optymistą, to przyznaje sam Buda. Jak podkreśla BIEC, równocześnie gwałtownie wzrósł odsetek osób spodziewających się obniżek cen. Średnia dla Polski z ostatnich 22 lat wynosi 0,6 proc., w ostatnich badaniach odsetek respondentów wybierających ten wariant odpowiedzi podskoczył do 2,6 proc. “Świadczy to o tym, że znaczna część badanych utożsamia spadek inflacji ze spadkiem cen, co w przyszłości może być źródłem dużego rozczarowania i frustracji” – podkreśla BIEC.
- W całym 2022 r.
- Deficyt budżetowy urośnie, ale inflacja będzie niższa niż w 2023 r.
- Jest to jednak wynik wyższy (o 0,4 pkt proc.) od prognozy ze stycznia 2023 r., ale też prawie dwukrotnie wyższy od prognozy ze stycznia 2022 r.
- Obniżyć się zdecydowanie do 4,4%.
- – wynika z najnowszego raportu agencji.
Wiadomo, ile osób obejmie ozusowanie umów. Zamiast na rękę, średnio tysiąc złotych do ZUS
I przesłanym do konsultacji projekcie budżetu na przyszły rok rząd założył, że dochody państwa wyniosą 604,4 mld zł, a wydatki 669,4 mld zł. Oznaczałoby to, że deficyt budżetu na koniec 2023 r. Nie przekroczy 65 mld zł. Koszt ustaw uchwalonych w ramach tarczy antyinflacyjnej dla finansów publicznych, obejmujących wspomniane zmiany podatkowe oraz wypłatę dodatków osłonowych i rekompensat dla sprzedawców gazu, jest szacowany na 1,5% PKB, podano także. Inflacja w 2023 r.
Są nowe prognozy. Takiej inflacji spodziewa się Narodowy Bank Polski
“Materializacja powyższego ryzyka oddziaływałaby w kierunku wyższej ścieżki PKB oraz inflacji CPI, przy czym skala odchylenia tych kategorii względem scenariusza bazowego byłaby uzależniona od formy ekspansji fiskalnej” – dodano. Jak wylicza analityk, ceny w porównaniu z poprzednim okresem podniosły się po raz trzeci z rzędu. Ich skok był jednak znacznie słabszy niż w listopadzie, gdy dynamika CPI za sprawą niemal 9-proc., powyborczej zwyżki cen paliw podbiła aż o 0,7 proc. W grudniu dynamika CPI wyniosła zaledwie 0,1 proc. M/m podrożała żywność.
Jaka część inwestycji w Europie trafia do Polski? “Imponująca liczba miejsc pracy”
Analitycy z Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju przewidują nie tylko wysoką inflację, ale również rosnące stopy bezrobocia oraz dalsze podwyżki stóp procentowych. Inflacja rok do roku spadła o -0,4 punktu procentowego, co oznacza, że tempo wzrostu cen spowolniło (porównanie grudnia 2023 z grudniem 2022). Inflacja miesiąc do miesiąca porównuje poziom cen w danym miesiącu z poziomem cen w poprzednim miesiącu. W tym przypadku inflacja w grudniu 2023 wyniosła 0,1 proc., co oznacza, że ceny wzrosły o taką wartość w porównaniu do listopada 2023 r. Wszystkie prognozy — ekonomistów, inwestorów i nawet samego NBP — wskazują na dalszy wzrost inflacji w kolejnych miesiącach.
Śmierdzący problem w gminach. Brakuje ludzi i pieniędzy
Perspektywy jego osiągnięcia wręcz pogorszyły się w stosunku do poprzedniej projekcji. W dwóch ostatnich kwartałach 2025 r. Inflacja bazowa ma spaść tylko do 3,8 proc. To wyższe poziomy niż w lipcowej projekcji, gdy zakładano 3,4 proc.
“Byłoby dość zaskakujące, gdyby realizacja tej projekcji inflacyjnej była podstawą do obniżek stóp procentowych w tym roku” — oceniają ekonomiści. W ocenie ekonomistów ING, Adam Glapiński nie jest zaskoczony, że rynek wycenia spadek stóp procentowych pod koniec 2023, ale on sam takiego ruchu nie zapowiada. Napisali, że deklaracje prezesa NBP o pauzie w cyklu nie mają większego znaczenia, a cykl został efektywnie zakończony, nawet jeżeli Rada formalnie nie podjęła takiej decyzji. Dodali, Czy to jednakok metali że profesor Glapiński trzyma się scenariusza nakreślonego w ostatniej projekcji, zakładającego szczyt CPI w I kwartale 2023 r., potem spadek poniżej 10 proc. R/r na koniec przyszłego roku, przy braku recesji w krajowej gospodarki. Wzrost inflacji powyżej celu NBP, do którego dojdzie w warunkach ożywienia gospodarczego i szybkiego wzrostu płac, może skłonić Radę Polityki Pieniężnej do podwyżki stóp procentowych – mówi dr Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Bank Polska.
Wzrosło o 11,8 proc. “Nieco wyższa była dynamika płac w sektorze przedsiębiorstw (13,7 proc. w II kw. br. i 14,5 proc. rdr w III kw. br.). “Pomimo wysokiej dynamiki nominalnej, realne wynagrodzenia w II kw. W GN obniżyły się o 1,8 proc. Rdr, a w sektorze przedsiębiorstw o 0,2 proc. Oraz 1,6 proc. Rdr w III kw.” – wskazano.
Prawdopodobieństwem – powinna wynieść między 11,7 proc. – wynika z prognoz ekspertów, którzy wzięli udział w opublikowanej w poniedziałek ankiecie makroekonomicznej NBP. Prognoza centralna zakłada inflację równą 13,6 proc. Średnioroczna inflacja w br. Zdaniem KE spadnie do 11,7%, by w 2024 r.
Jak podkreśla BIEC, skumulowana wartość dotychczasowych spadków WPI stanowi zaledwie niecałe 25 proc. Jego uprzedniego wzrostu. Oznacza to, że możemy się spodziewać spadku inflacji w perspektywie kilku najbliższych miesięcy, ale tylko do poziomu około 13,6 proc. Oprócz uwarunkowań zewnętrznych istotnym źródłem ryzyka projekcji jest – zdaniem autorów projekcji – kształt polityki fiskalnej realizowanej po wyborach parlamentarnych w Polsce.
Wyniósł 74 proc. Oceniono, że po wzroście inflacji w I kw. 2023 r., w dalszym horyzoncie projekcji, wraz z wygasaniem wpływu czynników podwyższających CPI, jej poziom zacznie się obniżać. Agencja S&P Global Ratings obniżyła prognozę wzrostu gospodarczego w Polsce z 4,5 proc. I z 2,1 proc.
Dalszy wzrost oczekiwań na szybkie obniżki stóp Fed po danych z USA. Dołek inflacji za nami, CPI za kwiecień z wciąż rozpędzoną inflacją bazową. Jak zauważa Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych, był to ósmy z rzędu spadek wartości Wskaźnika Przyszłej Inflacji, ale też najmniejszy z tych spadków. “Wskazuje to na stopniowe wyczerpywanie się czynników działających w kierunku dezinflacji, zwłaszcza tych leżących po stronie oczekiwań inflacyjnych” – komentuje BIEC. Według ekonomistów PKO BP pogorszenie salda rachunku obrotów bieżących o 7 proc. PKB w ciągu półtora roku jest bezprecedensowe, ale odzwierciedla to głównie zjawiska przejściowe, a nie problemy strukturalne.
To ważny wskaźnik, bo pokazuje dynamikę cen, na które bank centralny ma większy wpływ i obrazuje presję inflacyjną w kraju. Dla porównania inflacja bazowa w lipcowej projekcji była bardziej pesymistyczna co do 2023 r. (zakładała 10,5 proc.) i 2024 r. (6,1 proc.) oraz taka sama jak teraz wobec 2025 r. Zwrócili uwagę, że w kwietniu ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły w ujęciu miesięcznym o 2,1 proc., co w dużym stopniu jest efektem podwyżki VAT. Według ich szacunków sklepy mogły przenieść na konsumentów około 50 proc.
Do Polski wróci w 2024 r. Wzrost gospodarczy – przewiduje KE w wiosennych prognozach dla Unii Europejskiej. Deficyt budżetowy urośnie, ale inflacja będzie niższa niż w 2023 r. W raporcie wskazano, że inflacja powinna spaść do poziomu docelowego w 2025 r. Narodowy Bank Polski przedstawił w piątek rano najnowsze prognozy, sporządzone przez swoich swoich ekonomistów, dotyczące dynamik inflacji i PKB w Polsce. Wygląda na to, że powrót inflacji do celu odsunął się w czasie.
Podobnie jak we wcześniejszych miesiącach, słabną nieco tendencje do podnoszenia cen wśród przedstawicieli menadżerów przedsiębiorstw produkcyjnych. Jednak dalej spośród 22 branż badanych przez GUS w 20 dominują tendencje do podnoszenia cen. Przewaga odsetka firm planujących w najbliższym czasie podnieść ceny na swe wyroby nad odsetkiem tych, którzy zamierzają je obniżyć, przekracza 18 p. proc. Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI) BIEC w marcu 2023 r. Obniżył się o 0,6 punktu w stosunku do notowań sprzed miesiąca. Jak podkreśla BIEC, tempo tych spadków sugeruje, że inflacja w najbliższych miesiącach spadnie, ale tylko do poziomu około 13,6 proc.
Rdr, po spadku o 4,5 proc. Rdr w II kwartale i 4,9 proc. W I kwartale br., w warunkach wyższego oprocentowania kredytów, niż średnio w poprzednich latach – wynika z raportu o inflacji NBP. Narodowy Bank Polski przedstawił główne elementy najnowszej prognozy dotyczącej inflacji i wzrostu gospodarczego w Polsce.
“Ważnym krajowym ryzykiem projekcji jest kształt polityki fiskalnej po uformowaniu rządu po wyborach parlamentarnych, w tym możliwość wzrostu wydatków publicznych powyżej założeń scenariusza centralnego projekcji lub zmniejszenie obciążeń podatkowych” – napisano. W horyzoncie projekcji NBP oczekuje niewielkiego spadku liczby pracujących w Polsce, będącego skutkiem obniżania się liczby osób w wieku produkcyjnym oraz odłożonym w czasie efektem spowolnienia krajowej dynamiki PKB w bieżącym roku. “Przyrost przeciętnego zatrudnienia w 2023 roku, Biden Wygrać Emboldens Bulls jak Rynki Wschodzące Scream Buy pomimo wzrostu stopy bezrobocia, będzie możliwy dzięki znajdowaniu zatrudnienia przez pozostających w Polsce uchodźców” – czytamy dalej. Trwający od lutego 2021 roku wzrost wartości miesięcznych wskaźników inflacji, która wyraźnie przyspieszyła jeszcze na początku 2022 roku, jest zjawiskiem niepokojącym i stanowi obecnie jeden z głównych problemów polskiej gospodarki, podkreślił Instytut. Jednocześnie, jak zaznaczono, stopa bezrobocia rejestrowanego “kształtuje się w pobliżu najniższego poziomu w historii obserwacji”, czyli od 1990 r.
Wysoki napływ inwestycji bezpośrednich oraz oczekiwany wzrost inwestycji publicznych powinien jednak sprzyjać utrzymaniu wzrostu tej kategorii w horyzoncie prognozy. Instytut zaznacza, że w sferze spożycia indywidualnego w II poł. Dominujące staną się efekty wysokiej inflacji i spadku dynamiki wynagrodzeń oraz wzrostu stóp procentowych.
“Przed chwilą został przyjęty projekt budżetu państwa na rok 2023” – poinformował. Dodał, że drugi czynnik dezinflacyjny to osłabienie popytu w krajowej gospodarce, które jest związane z osłabieniem koniunktury u naszych głównych partnerów, w szczególności w Niemczech i całej strefie euro. Z ankiety wynika zarazem, że ryzyko wystąpienia recesji w roku bieżącym jest stosunkowo wysokie. Jej prawdopodobieństwo oszacowano na 29 proc., a w 2024 r. – na 11 proc.
Powróci do przedziału odchyleń od celu inflacyjnego NBP, określonego jako 2,5 proc. +/- 1 pkt proc. Centralna ścieżka projekcji inflacji banku centralnego – jak podano – przewiduje również, że wskaźnik cen CPI za 2025 rok wyniesie 3,7 proc., a inflacja bazowa (CPI po wyłączeniu cen żywności i energii) w tym 4 zadawaj pytania przed rozpoczęciem handlu roku ma wynieść 10,1 proc., a w przyszłym 5,2 proc. Centralna projekcja wskazuje, że inflacja bazowa (nieuwzględniająca cen energii, żywności i paliw, które w dużej mierze kształtowane są na światowych rynkach) ma wzrosnąć w 2023 r. Do 10,1 proc. W latach 2024 i 2025 ma obniżyć się do odpowiednio 5,2 proc.